Mieszkając z sową

Mieszkając z sową

Na zajęciach przyrody odwiedził nas tato Marcela – Pan Adrian Grela. Zabrał ze sobą nietypowego członka ich rodziny – 🦉sowę płomykówkę o imieniu 🔥Fire. Wspólnie z Marcelem mieli dla nas przygotowaną niezwykłą opowieść o ich wspólnej pasji: świecie sów i ich zwyczajów.

Okazało się, że Fire ma już 2 lata i jest tzw. imprintem. Oznacza to, że urodził się i wychował wśród ludzi. Od urodzenia mieszka z Państwem Grela, którzy przygotowali dla niego specjalnie zaprojektowaną wolierę.

Pan Adrian opowiedział nam o zwyczajach i budowie płomykówek. Dowiedzieliśmy się, że sowy latają bezszelestnie i potrafią okręcić swoją głowę o 270 stopni. Żywią się głównie gryzoniami – jednak ich organizmy nie trawią gryzoni w całości. Dlatego części rogowe upolowanych zwierząt płomykówka wypluwa.

Nasi uczniowie mogli zobaczyć na własne oczy sowią wypluwkę oraz przekonać się, jak zbudowane jest sowie pióro. Każdy mógł też pogłaskać Fire’a, a nawet wziąć go na rękę – zabezpieczoną przed podrapaniem specjalną rękawicą.

Serdecznie dziękujemy Panu Adrianowi za niezwykłe spotkanie. Nadmieniamy, że sowy to tylko niewielki fragment jego zainteresowań. Nie jest wszak tajemnicą, że Pan Adrian fotografuje przyrodę i jest autorem wielu niezwykłych, nagradzanych w branżowych konkursach fotografii zwierząt.