Opowieści o Auschwitz
Opowieści o Auschwitz
Ciekawe opowiadanie jest sztuką i posiada niezwykły potencjał edukacyjny. Osoba potrafiąca to robić jest w stanie zainteresować słuchaczy właściwie dowolnym tematem. A sztuki snucia opowieści (storytellingu) może nauczyć się w zasadzie każdy.
Tę umiejętność posiedli nasi ostatni goście, który opowiedzieli gimnazjalistom kilka poruszających historii, ukazujących życie w obozie zagłady z perspektywy wybranych więźniów. Po spotkaniu wyjazd do Auschwitz kilka dni później nabrał dla naszych uczniów zupełnie innego wymiaru. Ten pakiet wiedzy i emocji, który zafundowaliśmy naszym gimnazjalistom, stanowi ciekawy przykład zastosowania storytellingu w edukacji.
Relację ze spotkania i wycieczki przygotował jeden z naszych uczniów:
Ostatnio gościliśmy w szkole Magdalenę Wańczyk i Piotra Zawadzkiego, studentów Uniwersytetu Opolskiego, którzy opowiedzieli nam o obozie w Auschwitz z perspektywy kilku więźniów.
Romeo i Julia z Auschwitz
Poznaliśmy tragiczną historię „Romea i Julii z Auschwitz”, czyli polskiej żydówki Maly Zimetbaum i Polaka Edwarda Galińskiego. Zakochanym udało się uciec z obozu, jednak podczas ucieczki pojmało ich gestapo i wrócili tam z powrotem – prosto do tzw. Bloku Śmierci, gdzie zostali wkrótce straceni. Historia głosi, że podczas wieczornego apelu jeszcze przed ich straceniem Edek przystawał pod oknem celi, w której przebywała Mala i nucił arię Serenata in Messico, której go sama nauczyła. Zupełnie jak Romeo swojej Julii.
Twórczyni znanych postaci z kreskówek
Prześledziliśmy losy czeskiej żydówki Diny Gottliebovej-Babbitt, która w obozie wykonywała na żądanie nazistów portrety jeńców, a po wojnie wyjechała do USA, gdzie pracowała dla największych studiów animacji, rysując tak kultowe postacie jak Wile E. Coyote, Speedy Gonzales, Kaczor Daffy i Ptaszek Tweety.
Fotograf – portrecista
Ostatnią postacią, o której życiu się dowiedzieliśmy, był polski fotograf Wilhelm Brasse, autor tysięcy zdjęć wykonanych na potrzeby esesmanów. Wykorzystując sytuację starał się on też wykonywać zdjęcia pokazujące prawdziwe życie w Auschwitz. Pod koniec wojny, gdy Niemcy niszczyli wszystkie dowody tego, co wydarzyło się w obozie, Wilhelm razem z kilkoma innymi więźniami ocalili ponad 40 tysięcy zdjęć (reszta niestety została zniszczona). Dzięki temu przetrwały do naszych czasów i były dowodami w procesie norymberskim. Dziś są przechowywane w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.
Wycieczka do Auschwitz
Trzy dni po spotkaniu ze studentami udaliśmy się do owego muzeum, gdzie na własne oczy zobaczyliśmy miejsca, w których podczas wojny cierpiały setki tysięcy ludzi z całej Europy. Na zdjęciach został uchwycony moment zapalenia znicza pod ścianą straceń i chwila modlitwy za zamordowanych w obozach zagłady. Nasz wyjazd niemal zbiegł się z rocznicą zakończenia II wojny światowej.
Jan Mika
klasa trzecia Gimnazjum TAK